Re: Mistrzostwa Świata - Holandia

More
11 years 8 months ago #112868 by dior
Jedziemy!!!!! Aaaaaa!!!!!!!!! ;D

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #112869 by Playaveli
OMG ;D

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #112874 by dzem
Melduje odbior Sanka;) Melduje rowniez rozwalenie Sanka.. no moze przesadzam:P ale pierwsze 3 meczyki za nami:) teraz kimono i zbieramy jutro poludnie Polski:) AAALMEEELOOO

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #112881 by Primo
No to ruszmy. widzimy się w Almelo, melo, melo ? :D

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113133 by Foka
Nie wiem od czego zacząć by odnieść się do wszystkiego, co chce napisać o tym weekendzie. Jestem mega, mega szczęśliwy, że udało mi się w ostatniej chwili załapać na wyjazd do Almeo. W sumie miałem ostatnimi czasy chyba mały przesyt swosa ... ale po dwóch dniach, a właściwie trzech grania na nowo odżyła miłość . Pierwszy raz jechałem na turniej kompletnie bez ciśnienia. Bo nie można o takim mówić, gdy nie grało się właściwie nic przez 1,5 roku. Na PC byłem pierwszą osobą, która zakończyła turniej, a była godzina ledwie 18.00. Za to na Amidze zagrałem najlepiej w życiu. Mimo tego, że wcześniej osiągałem już lepsze wyniki. To był prawdziwy kosmos. Niewielu tego dnia byłoby mnie wstanie pokonać. Ponoć każdy na turnieju musi mieć słabszy mecz ja niestety ten miałem w ćwierćfinale z Marinem, ale pokonania Playavelliego w stylu nieosiągalnym dla mnie nigdy wcześniej, nikt mi nie odbierze. A no i jeszcze mecz z Lobo. Graliśmy już ze sobą setki razy, ale te dwa pojedynki to był absolutny TOP.

Teraz jeśli chodzi o ludzi. Zacznę od naszej drużyny narodowej. Wygląda to tak, że zgrani jesteśmy coraz bardziej. Czujemy się ze sobą coraz lepiej i właściwie do zera spadły jakieś nieporozumienia. Rzec można, co wydaje się banałem ... jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Do zespołu dołączył Kuba, który od momentu poznania stał się murowanym faworytem do zwycięstwa w CHLEJ OFF i naszych oczekiwań nie zawiódł. Ale generalnie z pewnością osobą jest bardzo pozytywną.

Na koniec rzecz najsmutniejsza czyli organizacja. Nie wiem jeszcze ile z tego, co napiszę tu napiszę w temacie oficjalnym MŚ, ale to był prawdziwy dramat. Zacznijmy od tego, że wpisowe było najwyższe w historii, a standard hotelu najniższy. W dodatku wyżywienie nie było przygotowywane przez kuchnie, a robił je sam organizator. Pierwszego dnia pomagał mu pijany Mark i kolacja była gotowa na godzinę ... 22.00. W dodatku była złożona niemal w całości z cebuli! Sałatka cebulowa. Ale to i tak nic. Bo śniadanie trzeba było sobie zrobic samemu bo organizator jeszcze spał. A uwaga to prawdziwy hit ... obiad był połączony z kolacją i gotowy o 22.00 ... a jak wytrzymać do tego czasu? Tym bardziej, że sklep oddalony był o 25 km. Była też masa innych niedociągnięć organizacyjnych. Jak bym zaczął wszystko wymieniać to nigdy bym nie skończył.

Będę starał się, co jakiś czas dodać kilka kolejnych postów z różnymi ciekawostkami. Jedno jest pewne. To mogę obiecać w tym miejscu i możecie mnie trzymać za słowo. Następne wakacje będę planował rozpoczynając od zapisania w kalendarzu daty Mistrzostw Świata. Ten weekend chociaż męczący dał mi MEGA MEGA dużo powera! Widzimy się panowie wkrótce. Dzięki, dzięki wielkie dla Wasz wszystkich!

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113155 by Blazej_Bdg
Fajnie było znowu Was spotkać. O turnieju nie będę dużo pisał bo organizacja była beznadziejna, a My graliśmy na bardzo słabym poziomie. Za rok będzie lepiej! Do zobaczenia we Wrocławiu :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113161 by torpedo
panowie, dzięki za wspólnie przeżywane emocje - większość z nas zawaliła sprawę w tym roku, pozostaje mieć nadzieję, że przy następnej okazji będziemy wracać w lepszych nastrojach. za rzadko pojawiam się na forum i nie wiedziałem nic o specjalnych koszulkach, na następne mistrzostwa postaram się pamiętać, głupio było być jedynym polakiem bez czerwonego t-shirta! dzięki za wsparcie w meczach.

jeśli chodzi o personalne uwagi, to Foka - gratulacje za meczyki z Playavelim, ale jak jeszcze kiedyś w przyszłości będziesz miał przeczucia przed meczem, to wszyscy powinniśmy ci nakopać do tyłka! to samo tyczy się Błażeja, mieliście obaj potencjał na amigowy finał, ale chyba za wcześnie świętowaliście. mimo wszystko świetny występ i dobry pokaz siły wielu meczach.

Lobo (i ekipa towarzysząca) - dzięki za wspólną podróż, trochę za dużo Kazika Staszewskiego i za mało McDonalda ;) następnym razem przydałoby się zabrać trochę więcej muzyki! co do turnieju, no cóż - przynajmniej karne z Bombem przejdą do historii swosa. następnym razem będzie lepiej. a, no i niektórym przydałoby się trochę doświadczenia przemytniczego :)

Kuba, Bobbie - miło było bliżej poznać, turniejowe niepowodzenia pomijam, powodzenia w sprawach osobistych, zawodowych i edukacyjnych! (szkoda, Kuba, że nie udało się rozegrać przedwczesnego finału na xboxie)

Dżem - pech, pech, bo zamiast jak Ali kombinować w turnieju amigowym to go po prostu najzwyczajniej w świecie ograłeś, musimy następnym razem lepiej to wszystko rozegrać taktycznie ;)

Dior - dzięki za egzystencjalne rozmowy w piątek, zmieniłem trochę zdanie po weekendzie i na pewno się jeszcze zobaczymy. Primo - do dziś się śmieję z dowcipu o Paiderze i kanapce :D

Sanek, zajebisty oldschoolowy styl, bez tych głupich główek. powodzenia w Holandii.

X-flea, nie mieliśmy w sumie okazji pogadać, bo cały czas zapominałem twojej ksywy, dzięki za meczyk w pucharze polski na emigracji.

trzymajcie się wszyscy, do następnego razu.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113165 by xflea
Jeśli chodzi o organizację (głównie o żarcie, bo sama miejscówka mi się podobała - może dlatego, że się załapałem na jedynkę?) - to taki obrazek mówi wszystko: napoje (i to nie tylko piwo) kończą się praktycznie po PeCecie, a na koniec zalega dziesięć worków cebuli :) a propos: Lobo podziękuj bratu i kumplowi, że nas uratowali w zakresie artykułów pierwszej potrzeby... Chyba jednak psipsiak za dużo chciał zrobić sam i nie do końca mu wyszło... Co do organizacji sprzętowej to od początku było wiadomo (i pisano o tym na forum), że będą liczyć na pomoc z zewnątrz... Jeśli spojrzeć na czas ukończenia obu turniejów to nie wyszło najgorzej. A na XBOXie w ogóle spokój bo ktoś skasował SWOSa z konsoli i się nie dało grać, LOL

Super, że zebrała się taka duża ekipa z Polski, bo na początku się zapowiadało marnie... Następne SensiDays pewnie na Węgrzech... jeśli Madziarzy nie przekonają do swojej kandydatury (a coś mi się widzi że po Almelo może być większa nieufność) to pewnie cały ten bałagan wyląduje u nas albo u Niemców.

Samo granie - wyniki jakie są to każdy widzi. Ja na Amidze zaraz po grupie trafiłem na Fokę i tu musi być oficjalny protest :D Dior tym razem więcej bramek zdobytych niż punktów - musisz się na coś zdecydować: albo jedno albo drugie :P W konkurencji nikt tu za pajaca robić nie będzie zdecydowanie wygrywa Primo ze swoim zbiorem wariacji na temat właściciela pewnego swetra!!! - Narożnik Marina rzucił sweter to mnie rozwaliło.

Fajnie było się znowu spotkać.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113167 by Foka
Michale mam bardzo potwierdzone informacje, że na Węgry nie będziemy jechać. Wygląda na to, że turniej wróci do Niemiec. Mnie osobiście to bardzo cieszy.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
11 years 8 months ago #113200 by dior
Panowie, kurwa, co ja się będę rozpisywał. Jesteście najlepszą ekipą świata po prostu. Jeździłbym na zloty, choćbyśmy mieli napierdalać w tetrisa razem :)
Może akurat w trakcie tego turnieju brakowało mi trochę zwykłego entuzjazmu i tak się snułem, ale nie zmienia to faktu, że bawiłem się świetnie. Super było poczuć znowu dreszczyk sensiblowych emocji, pouprawiać klasyczną szyderę, napić się razem, pograć, pogadać, zjeść kilogram cebuli z ziemniakami itd. itp. W przsyszłym roku widzimy się w tym samym gronie albo w większym. A po drodze może się skręci coś we Wro - byłoby bajecznie!
Flejach specjalne podziękowania za wspólną podróż. Torpedo - za nice chat on friday, Lobo za zawrócenie mnie na właściwe tory (nie pamiętam dokłądnie, chyba Prima zapytałem gdzie jest moja woda , na to Lobo z browarem w ręku w wodzie to się ryby pierd...ą hehehe), Foka - za piękną pieśń, która podnosiła na duchu :D Dżemik - za to, że wreszcie pokazałeś styl na Amidze - za rok medal ma być! Błażek j - za wyłączenie czajnika, hyhyhyhy.
Panowie wszystkim Wam z całego serca dziękuję za super wyjazd!
Do zobaczyska!

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Time to create page: 0.240 seconds
Powered by Kunena Forum