Spotkanie kameralne - 18-19 Kwietnia - KOMORÓW (10 km od Warszawy)

Witam.

Dwa dni temu, wieczorem na IRC u razem z Westernem po kilku meczach online wpadliśmy na spontaniczny pomysł zorganizowania spotkania w którym motywem przewodnim byłoby giercowanie w SWOSa na Amidze, na mojej działce w Komorowie.

Kilka osób obecnych na IRC u wyraziło jak mniemam wstępne zainteresowanie przyjazdem. Działka nie jest duża, ale imprezowaliśmy tam nie raz średnio w 10 osób i jakoś się pomieściliśmy. Domek ma 30m2, ale na moje oko przy odrobinie wysiłku da rade pomieścić ze 20 osób do spania. Można też brać pod uwagę rozstawienie namiotów.

Wstępnie termin ustaliliśmy na 18-19 kwietnia, ale to sprawa do przedyskutowania. Najpierw chciałbym zobaczyć kto byłby chętny na takie spotkanie.

Jeżeli chodzi o sprzęt, to mamy jakieś 3-4 Amigi na których można odpalić SOWS a w celu przeprowadzenia jakiegoś turnieju. Choć oczywiście to wszystko zależy od tego ile osób by się pojawiło.

Oczywiście nie należy tego traktować jako jakiś niesamowity turniej z nagrodami tylko fajne spotkanie do potrenowania, wypicia browara i pogadania w miłej atmosferze, aczkolwiek razem z Westernem organizowaliśmy przez 4 lata turniej SWOSa na amigowym zlocie AmiWAWA w Aninie.

Wieczorem wrzucę kilka fotek poglądowych działki i mapkę.

Ja wstępnie jestem za jakby co to moja droga : opole - częstochowa - warszawa
Jakby ktoś się chciał zabrać po drodze.
Będzie powyżej 8 osób to jadę

Postaram się być.

Dior, Ty już nie pierwszy raz się starasz i starasz... będziesz się tak starał ciągle to się zestarzejesz

Co do zdjęć, to nie wrzuciłem w weekend. Postaram się spełnić obietnicę na dniach.
Generalnie nie jest to jakaś szopa w polu, ale nie jest też hotel pięciogwiazdkowy.
Męskich imprez było już tam sporo. Jeżeli w kwietniu byłoby chłodniej to są trzy grzejniki i nikt nie zmarźnie.

Jest grill, trawa, drzewa, zieleń, staw... i poza terenem działek las, a nawet cmentarz w lesie

Zrobię wszystko, by być - jednak za wcześnie by potwierdzić na sto procent

No i takie nastawienie mi się podoba
Przyda się dyskusja z doświadczonymi ONLINE owcami Bo czasami mnie szewska pasja trafia... tak jak teraz.
Czasem wygram z kimś wysoko w rankingu, piłka się klei, strzały wpadają do bramki, a czasem tak jak teraz przegrywam z OEUF em mimo iż nacieram na bramkę ale bramkarz wszystko wybija. Prowadzę 2:0 i nagle moi przenikają przez piłkę z przeciwnikiem, gubią ją jak totalne niemoty i nic nie można zrobić tak naprawdę.

Może zatem ktoś mi wyjaśni o co tu chodzi w tym wszystkim, że Brazylijczycy zachowują się jak... Polacy
W klasycznym Sensiblu nie przypominam sobie takich sytuacji. No ale nic o tym będzie fajnie pogadać na zajęciach teoretyczno-praktycznych w czasie grania