Re: Trzecia Liga gr. B - UWAGI

o tym piwku to pisales do mnie, bo nie za bardzo zrozumialem. jezeli tak to bedzie ciezko, bo mieszkam juz od paru latek w UK. Choc zawsze lubilem tego typu imprezy. kiedys jako maniak gier role-playing chodzilo sie i jezdzilo na rozne eventy. pozniej rodzinka, praca i takie tam. ale jak kiedys termin jakiegos turnieju mi bedzie pasowal to z checia sie pojawie.

ooo dobry pomysl to i ja bym sie na offline wybral ;p

pomysl nie jest glupi tylko koszty podrozy by byly chyba troszke wysokie. ale z tego co widze juz dwoch na wyspach siedzi wiec sprawa jest do obgadania. co prawda jeden w anglii a drugi na zielonej wyspie, ale to nie powinien byc problem. co do piwa to w anglii to ja bym stawial, jako goscinny gospodarz.

a co do wrocka ruichi to bilet nie jest problemem. co prawda do ojczyzny jezdze raczej autkiem, ale nie mam juz urlopu i moze jak bede w Polszy podczas kolejnej wizyty to trafie na jakis turniej.

a jezeli chodzi o organizacje czegos na wyspach, mozemy pomyslec z ruichim. temat jest ciekawy

nie wiem o jakiej pomocy myslisz. finansowa? hmm... jedyne co moge zagwarantowac to miejsce do spania (mieszkam z zonka i synkiem wiec miejsca do charczenia jest sporo), zarcie i piwko tez sie jakies znajdzie, wiec to nie jest problem. chyba ze zwali sie wiecej niz10 osob. wtedy moja jedna chata moze byc za mala.
Trzeba zaczac temat i obgadywac sprawe to moze sie cos wykreci. Fakt, czasami bilety sa dosyc drogie, ale czasem mozna wylukac okazyjne loty.

A Ty Lobo tez u pani krolowej?