Re: Mistrzostwa Świata SWOSa w Polsce - Wrocław 21/22 Sierpień 2010

More
13 years 8 months ago #88771 by Filippousis
Pozdro dla wszystkich i do zobaczenia na miejscu. Mam nadzieje dotrzeć na styk przed startem turnieju, jak mnie zbyt długo ksiądz nie przetrzyma. Grzechy duże wiec do 12 powinienem być ;D

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 8 months ago - 13 years 8 months ago #88946 by Lord Pablo
PODZIĘKOWANIA!!!!!!!!!!!

Na samym początku mego nieco za długiego artykułu chciałbym podziękować FOCE za zaproszenie mniedo Wrocławia, bo przy moim niskim budżecie moją obecność zawdzięczam tylko dzięki jemu.

Chciałbym przeprosić że nie zostałem na ceremonii rozdania nagród na AMIDZE gdyż trafiła mi się okazja powrotu do domu w niedzielną noc. Zdążyłem pożegnać się tylko z kilkoma graczami. I tu chcę przeprosić że nie zostałem na sprzątaniu sali które zapewne było w poniedziałkowy poranek.

Chciałbym również zaznaczyć że po niedzielnej kolacji usiadłem do Laptopa wyszukując z kartek wszystkich nie wpisanych wyników i okazało się dzięki pomocy Ruichiego wykryliśmy że mecze Primo zostały wpisane do innej grupy, największy burdel był w Grupie gdzie był Bobbie i Kapitan Torba gdzie niektórzy mieli 11 meczy lub 13 a Primo 15 SZOOOOOOOK!!!!!!! znalazłem kilka wyników które nie były wpisane albo na kartkę albo do laptopa - ale zanim wszyscy wrócili z kolacji udało mi się pogodzić to co było na kartkach i w laptopie z tym co było na monitorach.

Ogólnie to była Fantastyczna Impreza i jedyne do czego można się doczepić to brak GOSI PIEROŻKÓW które były HITEM w zeszłym roku.

Pozytywne cechy:

- dobra lokalizacja (blisko PKS i PKP i sklep dobrze zaopatrzony w piwo)
- wszystko w jednym budynku (sen, granie jedzenie, picie, okrzyki itd..)
- fantastyczna atmosfera
- kumple za którymi bym w ogień wskoczył
- dobre jedzenie

Ogólnie to należą się Mega Joby zarówno Włochom jak i Portugalczykom, którzy chyba potraktowali nasz kraj jak Rumunię i myśląc że nie warto do Polski lecieć.
Kolejne Joby należą się Czechom którzy nastawili się tylko na PC odmówili gry na Amidze co dla mnie jest żałośnie śmieszne jadąc tyle kilometrów by grać tylko na PC.
Kolejne Joby dla producentów SWOS PC którzy wymyślili (niewiem po co) Sensible Soccer na PC.

Serdeczne gratulacje dla medalistów !!!!!!!!!!!!!!!!! Foka, Błażej, Marin.
Szkoda tylko że nikt nie zgłosił się do konkursu Chlej Off :(

Na końcu chciałbym podziękować wszystkim za to że mogłem spędzić z wami nie tylko te Mistrzostwa Świata ale także pozostałe imprezy zarówno w Lubinie jak i Wrocławiu. Oświadczam również że to był mój OSTATNIA impreza Offline. Tą decyzję podjęliśmy wspólnie z moją małżonką, przed nami trudne chwile - przeprowadzka, szukanie mądrego rozwiązania ze spłatą kredytów które mamy, kupno mieszkania o którym marzymy, wówczas wrócę do gry Online ale na Offline nie będę już jeździł mam swe latka i trudna przyszłość przed nami ale dla synka Dawidka zrobię wszystko by miał kolorową przyszłość.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
More
13 years 8 months ago - 13 years 8 months ago #88955 by Foka
Zacznę podobnie, jak Pablo od podziękowań. Napiszę najpierw jednak, że myśląc o tym wszystkim jestem ogromnie wzruszony i trochę łezka się w oku kręci (nie mam na myśli wyniku sportowego, a całą otoczkę).

Lobo - chyba tylko On wie ile nerwów mnie kosztowała cała organizacja turnieju. Ciągłe wiadomości o kolejnych nieobecnościach, które bardzo mocno przeżywałem. Lobo sam zresztą mocno angażował się w organizację i pomagał na tyle ile mógł będąc w Londynie.

Xflea - wyrósł na jednego z najbardziej zaangażowanych w organizację uczestników. Właściwie zastąpił godnie Dżema ....

Romaneq - eh napisze, jak zawsze bez niego nie odbył by się żaden turniej we Wrocławiu .... MŚ też by nie było. Szkoda, że lekko ostatnio stara się odciąć od sensible, ale wierze, że stara miłość zwycięży. Wiem ile kosztuje wysiłku, wiem chyba najlepiej z wszystkich, ale mam nadzieję, że nie było to nasze ostatnie spotkanie ... Przecież pomimo paru nieporozumień jest jedną z osób z którą najbardziej się zżyłem zaczynając przygodę z sensible.

Dior - kolejna osoba, która nie może się skupić tylko na zabawie, a musi zawsze spełniać oczekiwania innych. Właściwie użyłem złego słowa. Nie tyle musi, co chce.

Playa - za przyznanie MŚ.

Mniej lub bardziej zaangażowani : Zienior, Ruichi, Szymek, Marszy i Gejo, Dzem, Barto i Gomi, Paczek, Pablo, Olesio, Bobbie.

Mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem.

A teraz jedziemy dalej :

PRZYGOTOWANIA :

W dniu, gdy dowiedziałem się, że zorganizujemy MŚ byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Właściwie to nie wiem do czego to porównać ..... Ogromna radość i pomysł, co zrobić by 100 osób stwierdziło, że to był najlepszy turniej w historii. No właśnie sto osób - okazało się fikcją. Jestem osobą ambitną i nie wyobrażałem sobie turnieju na 20 osób, ale były momenty, że ta opcja stawał się realna. Wtedy też myślałem o tym by odwołać mistrzostwa .... Nie zrobiłem tego z szacunku do tych, co się już zapisali. Przestały być dla mnie ważne specjalne atrakcje tylko to by nie skompromitować się tym, że będzie mniej niż 35 osób. Najlepszy okazał się ostatni tydzień, gdy właściwie ilość uczestników się podwoiła.

Turniej Organizacyjnie

Uważam, że wypadł nieźle. Wiadomo największy minus PC - było to spowodowane tym, że niepotrzebnie dałem namówić się na 4 grupy. Mogliśmy spokojnie grać w 6. Cieszyła obecność dużej ilości obcokrajowców. Sprawnie poszła amiga.

Turniej Sportowo

Właściwie to ciężko mi coś powiedzieć generalnie nie spodziewałem się, że wygram. Liczyłem na medal .... na amidze. Uważam, że tego dnia byłem na prawdę w wysokiej dyspozycji, chyba najlepszej w życiu .... Zabrzmi to może buńczucznie, ale poza chwilę w meczu z Dennisem w żadnym innym pojedynku nie czułem, że zaraz przygoda się zakończy. Na Amidze nie poszalałem. Generalnie sprawę przegrałem w pierwszych trzech meczach, gdy jeszcze spałem .... Ciesze się, że Polakom tak dobrze poszło. Cieszę się medalu Loba, Romana , Blazeja, Paczka, Sanka, Bobbiego, jak ze swoich. Zabrakło mi może, a nawet na pewno w tym gronie Gomiego z drugiej strony załapał się wreszcie na podium Mistrzostw Polski, a to też wielka sprawa.

Turniej Towarzysko

To największy plus tego weekend, coś czego nie zapomnę do końca życia. Zwykle przez to, że jak turniej jest jednodniowy to nie ma czasu zamienić słowa z wszystkimi. Teraz mogłem to zrobić spokojnie. Wiecie, co Wam powiem chyba ze znajomymi tu we Wrocławiu nie czuje się tak dobrze, jak z Wami. Wielu z Was pasuje do mojego widzenia świata .... mam wrażenie, że doskonale się rozumiemy. Nie wiem czy jest tak tylko ze mną. Jednak wydaje mi się, że gdyby nie odległość to myślę, że wielu z nas byłoby przyjaciółmi .... wiem zawiało patosem .... ale tak właśnie czuje.

Co dalej ? (będzie nieskromnie ....)

Związane jest z tym, co pisałem punkt wyżej. Doskonale czuje się w roli organizatora, ale kiedyś powiedziałem, jak coś robię to za każdym razem musi być lepiej. Nie wierze, że jesteśmy w stanie pobić poprzednie Wrocław Open. To było apogeum. W związku z tym moja potrzeba robienia kolejnych turniejów właściwie zmalała do zera. Nie będzie już chyba następnego Wrocław Open .... Gdy zacząłem grać online stworzyłem prawdziwe rozgrywki ligowe. Fikcję, która była wcześniej zamieniłem w dobrze działający mechanizm z którego czerpały później inne ligi sensible, a i ASL. Jako pierwszy zrobiłem turniej Offline na który przyjechały osoby z zagranicy. Chyba nie muszę dodawać, że bez pomocy wielu z Was nic bym nie zrobił, ale byłem swego rodzaju zapłonem. Ta scena offline zrodziła się tu we Wrocławiu i niech te Mistrzostwa Świata będą jej zwieńczeniem. Reasumując nie mam już tyle siły i zapału w sobie by ciągnąć wózek dalej. A lipy firmować bym nie mógł. Zresztą tu we Wrocławiu jestem sam i nie mam nikogo do pomocy na miejscu i to też jest ogromny problem.

Czy to oznacza koniec OFFLINE ? Nie, wierzę że teraz wrócimy na Śląsk, a jak nie to do Wawy (tam gdzie jest Was więcej niż jedna osoba). Sprzęt jest, moje doświadczenie jest .... na prawdę czas zrobić coś nowego ..... niech te turnieje już nie będą pod nazwą miasta, tylko niech będzie to Polish Open .... i dodajmy trochę świeżości. Jeśli jednak nie uda się to ja we Wrocławiu załatwię sale, przygotuje komputery, ale nie dla tego, że chodzi mi o grę, tylko o kolejne spotkanie z Wami. Nie będę namawiał do udziału nikogo dam znać, że turniej jest i kto będzie chciał ten przyjedzie.

Teraz czas na majówkę w górach, ale o tym więcej już niedługo ....


JESTEŚCIE ZAJEBIŚCI !!! BARDZO WAM ZA WSZYSTKO DZIĘKUJE !! BĘDĘ O TYM OPOWIADAŁ ZAWSZE I WSZĘDZIE !!!

Kur... kończę już bo zaraz się popłacze i mnie Gosia wyśmieje ....

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 8 months ago #88978 by Wodiczko
To może teraz ja :)
Mistrzostwa Świata w Polsce to brzmi dumnie. W końcu w prawdziwej piłce stać nas tylko na Euro :P Zgromadzenie i zapanowanie nad taką liczbą osób to zadanie dla najbardziej wytrwałych i zaprawionych w bojach organizatorów ( aż strach pomyśleć co by się działo, gdyby turniej był jeszcze bardziej międzynarodowy - Włosi, etc....) Lista osób, które zasługują na najwyższe pochwały jest znana:
Foka - nigdy nie zrobił turnieju, w którym byłaby jakaś lipa (sprzęt to złośliwość rzeczy martwych), jeśli ktoś kiedyś napisze podręcznik Jak prowadzić dobry offline , to musi to zrobić Szymon. Jesteś, starasz się, robisz zawsze 200 % normy - bez Ciebie pojęcie polskiego offline już dawno przestałoby istnieć
Lobo - ogarnięcie tylu rzeczy i to jeszcze spoza granic naszego kraju również zasługuje na brawa. Keep up the good work!
Xflea - Michał we Wrocławiu również odwalił kawał dobrej roboty, dzielnie wspierając Fokę praktycznie w każdym aspekcie
Romaneq - nie ma Ciebie, nie ma PC. jak zawsze starałeś się walczyć z PieCami, tak żeby śmigały (większa liczba grup na PC faktycznie troszkę by pomogła, ale kto mógł przewidzieć takie cuda jakie się działy...)
Dior - to, że praktycznie wszyscy mogli z powodzeniem używać swoich kontrolerów, zawdzięczamy właśnie Markowi. Naprawiał co się dało, a jak się nie dało, to też naprawiał :) chociaż niektórzy już zaczęli jego dobroci nadużywać... :)
szacunek również dla reszty - każdy z Was dołożył cegiełkę do organizacji turnieju, jedni przywieźli sprzęt, inni przywieźli pozytywną energię. tak stworzyliśmy historię

Kwestia sportowa:
klasyfikacja medalowa miażdży. 7/9 medali zostało w kraju, owszem na Amidze mogło być lepiej, ale Sanek za mało wypił. dawno nie było tylu ciekawych spotkań. Dość powiedzieć, że o drabince na Amidze zadecydowały 2 gole w 90 minucie :P w KO Primo rozwalający Schulee za Powstanie Warszawskie - bezcenne, ja wymarszczyłem z ElmichaJ, który ulitował się i nie grał taktyką :P Na PC Zienior, który wziął na Karlosa specjalnie taktykę i urwał - takie rzeczy dodają smaku rywalizacji.

Kwestie towarzyskie:
niektórzy mogli już mieć dosyć naszej wszechobecnej szydery, chociaż w pewnym momencie atmosfera nakręcała się sama, już bez naszego udziału. kilku nowych graczy - Tragbier z Polski (mam nadzieję, że będzie zgodnie z zapowiedziami grać online) oraz Psipsiak z Kapitanem Torbą, którzy również wzbudzili sympatię tłumów. Super niespodzianką była wizyta Bumera, szkoda, że nie został grać...

jako nowy prezes postaram się swoją cegiełkę dla rozwoju polskiego offline dołożyć. być może w przyszłym roku zaprosimy Was gdzieś, gdzie jeszcze nie byliście.
jeszcze raz serdeczne dzięki dla Was wszystkich !

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 8 months ago #88987 by Foka
Jeszcze jedno ....

Udało się już zamknąć sprawę rozliczeń za MŚ. Nie zbierałem od Was kasy bo stwierdziłem, że muszę to sam załatwić no i się udało. Ba zostało nawet trochę, troszeczkę, ale pozwolicie, że wypije sobie za to piwo ...

Druga sprawa w związku z tym, że nie do końca wywiązała się kuchnia z tego za co zapłaciliśmy. To jeśli ktoś będzie przejeżdżał przez Wrocław i będzie chciał się zatrzymać na obiad niech da dzień wcześniej znać ..... to dostanie taki lepszy obiadek. Mówię zupełnie poważnie bo czemu mamy odpuszczać to 100 zł. Tak się umówiłem z szefem kuchni ... więc pamiętajcie o tej opcji.

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 8 months ago #88994 by romaneq
Foka Wodiczko aż się wzruszyłem...

ja lecę do Trójmiasta na 3-4 dni może w wolnej chwili coś skrobne

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 8 months ago #89018 by olesio
Ich comeback! Dlatego teraz ja coś napisze. Chciałem podziękowac Foce za organizacje. Świetne miejsce i
świetne towarzystwo. Sanek nawet powiedział mi przed wyjazdem w poniedziałek rano coś trafnego, że mi
taki udział w społeczności Tej Gry pozwala wyjść z codziennej izolacji, ale o tym się nie będę rozpisywał.
Po prostu warto było pojechać. Dziękuję też Xflea, ktory przycznił się do tego, że mogłem przyjechać, no
i oczywiście Mistrzowi Diorowi, dzięki Niemu miałem na czym grać. Coż, może moje wyniki, szczegolnie na
Amidze mogły być lepsze, ale ja tam jechałem dla atmosfery, spotkania wspaniałych ludzi, a wynik - jak to
kiedyś powiedzial Foka w wywiadzie dla ESKI w relacji z Wrocławia: wynik jest sprawą drugoplanową ;)
Na planowanej majówce postaram się również pojawić, nawet jak nie będzie w maju, byle by było ciepło.
Oczywiście nad morze będzie łatwiej oraz szybciej mi dotrzeć. Ale lokalizacja - pozostaje sprawą otwartą.
A i Lobo jak coś to dorarł ze mną szczęśliwie do Szczecina. W drodze powrotnej rozpracowywał On jak i
reszta przedziału wódeczkę którą rozlewał jeden Pan Chorąży z Panią Chorąży (nie żoną), jadących na
praktyki do Grudziądza. Było wesoło. A ja miałem taki deficyt snu, że po 19tej poszedłem spać i spałem
bardzo długo. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wpólnie spędzony czas i do zobaczenia - oby wkrótce :)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 7 months ago #89160 by gomi
Hm...cóż tutaj można jeszcze dopisać? Praktycznie wszystko zostało napisane przez poprzedników.
Na pewno pod względem atmosfery był to mój najlepszy turniej na jakim byłem, ale nie mogło być inaczej skoro spędziliśmy razem prawie 3 dni. Zajebiście było Was wszystkich znowu zobaczyć, pośmiać się i napić piwka. W niedziele to już w ogóle zajebisty klimacik się wytworzył i ciagle z czegoś była polewka;)
Co do organizacji to jedynym minusem była zbyt mała ilość grup na PC, ale kto się mógł spodziewać, że w ostatnim tygodniu aż tyle osób się przebudzi i zapowie swój przyjazd. Cała reszta na duży plus i tutaj gorące gratulacje dla Was Panowie, którzy trzymali cały turniej na swoich barkach( Foka, Lobo, Romaneq, xflea, Dior).
Dzięki Foka za to, że prawie do ostatniego dnia namawiałeś nas na przyjazd. Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej we Wrocku, ani jednego grosza wydanego na ten pobyt. Świetna sprawa!
I jeszcze dzięki Diorowi za wielokrotne przywracanie życia mojemu padowi, masz cierpliwość do ludzi ;)

Do kolejnego Panowie!

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
13 years 7 months ago #89182 by dior
Hej Panowie, pora na kilka słÃ³w ode mnie.

Mam bardzo ambiwalentne odczucia po tym turnieju. Zrozumiałem we Wrocku, jak kocham tę grę i tę społeczność i jak czasami gry (bo społeczności absolutnie nie) nienawidzę. Chyba nigdy na poważnie nie przeżyłem porażki, we Wrocku po wyjściu z grupy i porażce z Andym miałem ochotę wyskoczyć przez okno...Chyba dzisiaj doszedłem do siebie ;) Klimat był naprawdę super, nawet mimo jednego cholernego peceta (a w zasadzie przejściówek, które akurat przy tym stanowisku postanowiły się wysypać). Niedziela to już był miodzik. Trudno wyzwolić w sobie taką euforię i energię, jak podczas pierwszych wielkich turniejów (wspominam moją krótką rozmowę z Lobo na ten temat). Jednak warto, naprawdę warto spotykać się chociaż raz w roku. Podziękowania należą się wszystkim, w pierwszej kolejności zaś Foce i Romankowi. Nie wymienić jednak Lobo, Fleji, Olesia byłoby grzechem. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo i za wkład w turniej - chociażby minimalny. Jak zwykle po takim spotkaniu czuję jedno - to nie będzie kurwa mać koniec. Days must go on! Będę tym mistrzem świata, choćbym miał w wieku 40 lat rozgrywać Sensi Days z Primem w piwnicy na zepsutej amidze z przepalonym monitorem ;D Zastanawiam się na poważnie nad organizacją Days za rok. Czasu, pieniędzy ni komfortu nie mam żadnego, ale postaram się wybadać możliwości uzyskania dofinansowania z miasta. Skoro mamy stowarzyszenie, a w grę wchodzi przyjazd graczy zza granicy, to jest to ciekawy argument przetargowy (chociażby w postaci formy integracji młodzieży polsko-niemieckiej itd). Może gdyby sporządzić jakiś rodzaj dokumentacji - relacje, zdjęcia z poprzednich turniejów, listę uczestników, materiały z lubińskich mediów, to ktoś by się tym zainteresował. Tak tylko myślę na głos, ale spróbuję się czegokolwiek dowiedzieć. Bez zastrzyku finansowego nie zorganizujemy turnieju doskonałego - a myślę, że wiem, jak taki turniej mógłby wyglądać. Zobaczymy. A tymczasem dzięki Wam za trzymanie tego całego bajzlu, wyjątkowego bajzlu ;)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Time to create page: 0.237 seconds
Powered by Kunena Forum