Re: Wrocław Open 2009 - Edycja 2 - 17 Październik 2009 !

Wyniki AMIGA :
sensiblesoccer.info/index.php?site=turniere_ergebnisse tid=1132

Moje trzy grosze:

Mnie, debiutantowi na polskich imprezach offline, Wrocław Open podobał się wyjątkowo. Chyba najlepiej zorganizowany, a na pewno najsprawniej przeprowadzony turniej na jakim byłem. Nic dziwnego, że Wrocław otrzymał organizację sensiblowego mundialu! Muszę powiedzieć, że po tym weekendzie już nie mogę się doczekać Sensidays 2010.

Podziękowania i pozdrowienia:
- przede wszystkim dla Foki - dzięki któremu mogło to wszystko dojść do skutku;
- dla organizatorów i wszystkich którzy pomagali - za doskonałą organizację;
- dla całej społeczności, która przybyła na WO - za wspaniałą atmosferę;
- dla gości z Bułgarii - bardzo fajni ludzie, miło mi było ich niańczyć podczas tej imprezy;
- specjalne pozdrowienia dla uczestników spotkania oazowego z pok. 33

Po tych laurkach kilka słÃ³w o moich wyczynach:
- na amidze zająłem miejsce na miarę swoich możliwości w grupie, potem w pierwszym KO odpadłem w trzymeczu z Kwiatkiem. Trochę byłem zawiedzony, ale co tam - Wodi z Tobą przegrać, to jak wygrać ;
- na PC w grupie w ogonie, ale o dziwo zaszedłem dalej niż na amidze - przydały się nauki pobrane u Sanka w Fuldzie w KO z Pablem. Potem wyrzucił mnie Pacek;
- na XBOXie to w ogóle kupa śmiechu, nie do końca mogłem się zdecydować jak trzymać ten durny pad... Wypracowana metoda, niezbyt ortodoksyjna, pozwoliła wygrać jedno KO w derbowym meczu z Wronescu, ale później odpadłem w powtórzonym meczu z Noelem.
W tym miejscu generalne ggs dla wszystkich moich przeciwników. Dzięki za gry!

Podsumowując - bardzo udany turniej - Foka jeszcze raz gratulacje! Kiedy wypytywałem Bułgarów jak im się podobało, to jedyne co wskazali jako minus, to że na sali było trochę ciasno, żeby się dopchać z krzesłami do stanowisk. Czyli właściwie - pełen zachwyt bez negatywów! Tak trzymać.



FLOT Friends - tu byliśmy:
Weibeck 07.2008
Fulda 08.2009
Wrocław 10.2009

Pare slow.

Gdy Foka po raz pierwszy powiedzial mi o pomysle zorganizowania Wroclaw Open dwa razy w roku szczerze mowiac nie spodobalo mi sie to. Dzis moge powiedziec ze rzadko zdarza sie byc tak zadowolonym z bycia w bledzie. Jak chyba wszyscy uczestnicy pierwszej tegorocznej edycji czulem niedosyt. Druga edycja calkowicie zatarla te wrazenie. Turniej podobal mi sie pod kazdym wzgledem: towarzyskim, sportowym i przede wszystkim organizacyjnym. Milo bylo spotkac nowe twarze i starych wyjadaczy. Nie mam zastrzezen co do swojego wystepu, bol porazki w amigowym finale zlagodzony zostal brazem/srebrem na PC. Organizacyjnie Foka, Romaneq i Dzem przeszli samych siebie. Gdy ja meczylem sie z kopiowaniem dyskietek i podlaczaniem telewizorow do amig Roman za moimi plecami niepostrzezenie przygotowal wszystkie PC! Wydarzenie bez precedensu . Dzem swietnie ogarnal rozstawienia i drabinki czyniac rzecz dosc skomplikowana banalnie prosta. Slowa pochwaly naleza sie tu rowniez Olesio ktorego program po dopracowaniu kilku szczegolow smialo bedzie mozna postawic na rowni z Redhairowym. Bardzo ciesze sie ze po tak dlugim czasie offlinowej spolecznosci zaprezentowal sie DeFoNe ktorego wszyscy znali od lat z wystepow w lidze. Juz za 10 miesiecy spotkamy sie ponownie we Wroclawiu na SensiDays. Jesli mialem jakiekolwiek obawy czy damy rade ogarnac organizacje Mistrzostw Swiata to po minionym weekendzie nie pozostalo po nich ani sladu.

Do nastepnego