Re: Polska Super Liga - Edycja 2 / relacje, wyniki, komentarze.

Jak sie brudy z szatni na forum pierze nic dziwnego ze cie nie chca!

angielski futbol jest bezlitosny pod tym względem

a ile meczy zagrał Root a ile Dior? bo jednak poziom gry tych graczy jest inny. Może niech dior dogra pierwszą rundę a Root niech gra rewanże dlatego jestem za tym by Dior zagrał jeszcze jeden mecz a root niech prowadzi hull w rundzie wiosennej!!!

Pablo, nie. Root wraca, ja byłem w zastępstwie tylko. Ofertę z Zatoki rozważę

Dream Team 2:0 Hull City

Mecz zapowiadał się arcyciekawie, ponieważ na ławce rezerwowych Hull City powtórnie pojawił się ich stary manager Root, mający chrapkę na 1sze zwycięstwo w PSL. Jednak rzeczywistość zmiażdżyła te zamierzenia po słabej grze bramkarza Hull który przy obu bramkach wypluł piłki lecące jakieś 3 godziny w powietrzu....
Pierwsza połowa była bardzo dynamiczna i obie drużyny miały okazję by pokonać bramkarza przeciwnika. W drugiej połowie również trwała walka akcja za akcję jednak dwa razy bramkarz Hull spisał się poniżej oczekiwań. Gracze Hull również strzelali bardzo flegmatycznie, nie sprawiając większych problemów z tzw. ,,ukosów bramkarzowi Dream Team 1992.

Liverpool FC 3: 2 Wisła Kraków

Jak wszyscy widzimy i czujemy zima szaleje na dobre w całej europie, również w Liverpoolu, co przełożyło się na bardzo złe warunki techniczno-pogodowe. Wisła niespodziewany lider rozgrywek miała kolejny ciężki orzech do zgryzienia, i jak się potem okazało Liverpool dołączył do zaszczytnego grona tych, którzy w tym sezonie wiślaków pokonali, obok niesamowicie silnego KRISBUTU Myszków. Goście jednak nie przyjechali się bronic i przez pierwsze 20 minut napierali, co skończyło się dla nich pechową kontrą, po której Kuyt otworzył wynik spotkania dla gospodarzy. Mecz się trochę wyrównał i w 41 minucie Łobodzinski dał nadzieje wiślakom na wywiezienie punktów. Po zmianie stron Gerrard podwyższył na 2;1 a Torres ustalił jak się wydawało wynik na 3:1. W 84 minucie Żurawski zbliżył Wisłę do gospodarzy strzelając na 3:2, a kilka chwil później piłka ugrzęzła we śniegu przed pusta bramka Liverpoolu po standardowo wykonanym rzucie rożnym. Wynik nie zaskoczył, gdyż to gospodarze byli lekkim faworytem. Trener Wisły powiedział tuz po meczu, ze ma nadzieje iż uda im się przeprowadzić rewanż w lepszych warunkach na wiosnę. Tymczasem czołÃ³wka tabeli bardzo się zacieśnia i kto wie, czy Wisła nie straci lidera już w tej kolejce, czując na plecach oddech paru faworyzowanych drużyn.