SensiDays 2011 - Varna (Bułgaria)

Opcja wynajętym busem bardzo mi się podoba. Rozumiem, że bez kierowcy wynajem ?

Foka nie nie nie

Mi jest zupełnie obojętnie w jakim terminie tam pojadę, przed czy po czy w trakcie. Obojętnie Ale myślę, że 7 dni no może być 10 to max ile chciałbym tam spędzić.

No i takiego kierowce trzeba też opłacić a po co

Wstępnie jestem za opcją busa. Musielibyśmy zdecydować wspólnie za ilością dni spędzonych na miejscu. Moim zdaniem najlepsza opcja to 7 dni max 10. Pamiętajmy, że każdy kolejny dzień to dodatkowe koszta. Ja wiem, że miejsce fajne ale siedzieć tam 14 dni może okazać się nużące. Lemana mam dość po 5 minutach a 14 dni z nim...
Poza tym nie chciałbym całego urlopu roztrwonić tylko na Varnę. Więc to jest do przegłosowania.


18 osób myślę, że to przejdzie spokojnie. Ja od siebie miałbym myślę 3 osoby z czego jedna to najprawdopodobniej ZienioR.

Bus klimatycznie. Tylko nie wiem jak na granicach po tamtej części Europy. Nie wiem jak oni tam patrzą na bus w połowie zapewne pijanych osób. Jak patrzę na mapę to jest jednak bardzo blisko z Krakowa

18stka w bulgarii : ja jestem otwarty na opcje z busem. Jednak jak znajde jakies tanie polaczenia lotnicze z bdg do varny lub burgasu (z tego co mi wiadomo, ceny w tym kierunku sa tansze) to skorzystam.

Widzę temat się rozkręcił na dobre To dobrze!
Jeśli chodzi o mnie to widzę to w ten sposób, że jeśli znajdą się chętne osoby na busa to jestem jak najbardziej za. Jest to zdecydowanie ciekawsza opcja od samolotu;) Dodatkowo jak wspomniał romaneq można pomyśleć o jakimś noclegu w drodze, jakaś ciekawa miejscowość do zwiedzenia(puby, dyskoteki, night cluby itp. jupi ) Tylko zasadnicze pytanie czy rzeczywiście będziemy w stanie zebrać aż tyle osób??? Obawiam się, że może być z tym problem, bo musielibyśmy wtedy wszyscy razem zdecydować się na ten sam termin bez większego marudzenia Ja jestem za opcją 10cio dniową, bo zazwyczaj mówi się, że tydzień na wczasach to troszkę za krótko, natomiast 2 tygodnie znów za długo
I raczej nie może być takiej sytuacji jak Blażej pisze, że jest chętny na busa, ale jeśli znajdzie się tańszy lot(w co wątpię) to wybiererze to drugie, bo inaczej możemy na wstępie skreślić temat wspólnego transportu.