Re: Polska Super Liga - Edycja 2 / relacje, wyniki, komentarze.

More
14 years 5 months ago #75314 by Foka
Jak zrezygnuje to ja mu dam jeszcze bana na kanał pl !! :D

Prezes idzie jak burza :P

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75320 by ruichi
walka o utrzymania :D :P a zaraz mecz na szczycie

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75378 by ruichi
Attachments:

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75379 by lobo
Spotkanie Sligo Rovers z Liverpoolem zapowiadalo sie arcyciekawie. Zawodnicy z Zielonej Wyspy sa rewelacja pierwszej fazy rozgrywek PSL. Oprocz kompletu punktow legitymowali sie znakomita obrona nie tracac jeszcze bramki w biezacych rozgrywkach. Mecz z Liverpoolem nie zaczal sie po ich mysli, juz na poczatku spotkania Fernando Torres oszukal w swoim stylu obroncow i strzalem tuz przy slupku wprowadzil slynna The KOP w stan ekstazy. Bramka El Nino podzialala na gosci jak plachta na byka. Rzucili sie do odrabiania strat i na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac. McLoughlin z najblizszej odleglosci pokonal Pepe Reine ku uciesze przyjezdnych kibicow. Konsternacja na Anfield nie trwala zbyt dlugo dzieki dwom blyskawicznym akcjom i trafieniom Kuyta i Benayouna. Po przerwie najjasniej blyszczala gwiazda Dirka Kuyta ktory dorzucil jeszcze 3 bramki odzierajac ambitnych gosci z resztek zludzen. McTiernan zdobyl gola na otarcie lez.

Nastepny mecz: Magi - xflea

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75700 by xflea
MAG ELITA vs. DREAM TEAM 1992 2-4

następny mecz:

Stellozza vs. Foka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago - 14 years 5 months ago #75701 by Magister
MAG_ELITA VS DREAM TEAM 1992

Dziś wieczorem na zielona murawe wybiegły 2 drużyny z dolnej tabeli. Oto składy obu teamów nizej....
Mag Elita, która po dwóch kolejkach zajmuje przed ostatnia pozycje w tabeli z brakiem pkt zaś Dream Team 1992 są o oczko wyżej i posiadając zaledwie 1pkt... Wierni kibice, którzy przybyli na dzisiejsze spotkanie byli świecie przekonani, że wreszcie się przełamia i zwyciężą... Już pierwsze minuty spotkania nie szły po mysli gospodarzy bo juz po 9 minutach spotkania objeli prowadzenie po pieknym uderzeniu z 25 metrów.. Gospodarze szli za ciosem i bardzo sumiennie konstruowali grozne akcje, jednak szybka kontra Elity za procentowała i wyrównanie padło w 31 minucie, po pieknej dwojkowej akcji napastników Elity... Po tej bramce gospodarze ruszyli do ataku chcą za wszelką cenę schodzić do szatni z zaliczka jednej a nawet 2 bramek a jednak stało się inaczej to goście po przepięknym strzale w długi róg w 42minucie objeli prowadzenie i to oni schodzili do szatni z zaliczką jednej bramki. Na druga połowę obie drużyny wybiegły bardzo zmotywowane, gospodarze z myślą na strzelenie bramki na wyrównanie a goście na utrzymanie wyniku i czekanie na dogodną kontre dobijając gospodarzy... Wynik nie zmieniał się aż do 72 minuty, gdzie po szybkiej i sprawnej akcji gospodarze objeli 2 bramkowe prowadzenie, po tym celnym strzale część kibiców zrezygnowała z dalszego ogladania tego słabego spotkania w wykonaniu swoich piłkarzyków....Ale podobno nadzieja umiera ostatnia i tak nadzieje na urwanie pkt gością dał po strzale drugiej swojej bramki Magister w 76 minucie. Gospodarze ruszyli do masowego ataku stawiając wszystko na jednak karte i narazając sie tym na grozniejsze kontry i tak też się stało w 82 drugiej minucie gospodarze przeprowadzili kolejna dobijającą kontrę po której ustalili wynik spotkania 2-4..
Attachments:

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75706 by Foka
Następny mecz : Pablo - Dior
Attachments:

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago - 14 years 5 months ago #75720 by Lord Pablo

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago - 14 years 5 months ago #75722 by dior
Sportowa złość kopaczy z Hull zmieniła się w serię niesportowych ekscesów, duma i nonszalancja Argentyńskich geniuszy poparta wreszcie została składną, płynną i finezyjną grą. Grą, w której każdy błąd przeciwnika karcony był z największą konsekwencją, a każda składna akcja kończona z pełną pietyzmu, zimnokrwistą precyzją. Tak w skrócie można ocenić lekcję futbolu, jakiej Argentyna udzieliła drużynie z Hull City.
Pierwsza połowa pełna walki i zaangażowania z obu stron i pomimo narastającej przewagi południowoamerykańskich herosów piłkarskich, mimo systematycznie dobijających tlącą się wciąż nadzieję w drużynie z Hull Argentyńczyków, połowa wciąż wyrównana. Jedyne, co mogło cieszyć oko w pierwszych 45 minutach, to ilość bramek. Brak pomysłu na grę zarówno jednej, jak i drugiej drużyny, chaos i niemiłosierną kopaninę zrekompensować choć trochę mogły statystyki strzałÃ³w oraz obfity dorobek strzelecki. Wszystkie bramki padły jednak po koszmarnych błędach w obronie. Najpoważniejszy, co też znamienne, popełnili właśnie Argentyńczycy. Po zupełnie bezsensownym faulu w polu karnym i objęciu prowadzenia przez niebiesko-białych (nie wiedzieć czemu w tej edycji rozgrywek buro-szarych) kopacze z Hull z całą furią rzucili się do odrabiania strat. Najbardziej zdziwiony tym faktem wydawał się bramkarz Argentyny, który w sobie wiadomym celu udał się na spacer i najwyraźniej doszedł do wniosku, że trzech napastników 4 ligowych outsiderów nie poradzi sobie z pustą bramką i jednym obrońcą. Mylił się, poradzili sobie, na raty, ale poradzili sobie. Potem, choć walki i wyrównanej gry nie brakowało, strzelał już tylko Mascherano.
Druga odsłona to już triumfalny pochód dwukrotnych mistrzów świata. Krótkie podania w szerz boiska przeplatali wysokimi lobami i dryblingami. Kąśliwe strzały z półdystansu zdobili precyzyjnymi uderzeniami z ponad 30 metrów. Biada zdeklasowanym amatorom, chwała wirtuozom. Messi narodził się na nowo, jako wcielenie tych największych, mitycznych wręcz boiskowych artystów.
Wspomnieć należy z kronikarskiego obowiązku bardzo nieeleganckie zachowanie przegranych po meczu. Wściekłość i frustracja wzięła górę. Trener Dior uciekł do szatni jeszcze przed końcowym gwizdkiem, zostawiając zwycięskiego trenera Pablo z wyciągniętą ręką. Żaden z zawodników Hull nie okazał choćby odrobiny szacunku, nie mówiąc już o sympatii żadnemu, ze swoich rywali. Przedstawiciele Hull City nie pojawili się na konferencji prasowej przez co narazili organizatorów widowiska na niemałe trudności techniczne (wiązało się to z ryzykiem braku możliwości uwiecznienia pomeczowych statystyk i w związku z tym aktualnego stanu tabeli).
Wszyscy teraz życzą kompletnie rozbitemu zespołowi pół-amatorów szybkiego powrotu do formy. Z pewnością skorzystaliby na tym uczestnicy ligi oraz oczywiście kibice. Jeśli tak się nie stanie fani futbolu będą mogli z czystym sumieniem wybierać pomiędzy meczem drużyny Hull a aktualnymi występami zespołÃ³w kabaretowych lub obwoźnych cyrków o wszelakich zawodach para-sportowych (jedzenie hot-dogów na czas, rzut telefonem na odległość, zawody w smażeniu największego pączka na świecie) nie wspominając.
Następny mecz grają: Cinek - Pączek . Dzięki Fleja ;)

Please Log in or Create an account to join the conversation.

More
14 years 5 months ago #75723 by Foka

Please Log in or Create an account to join the conversation.

Time to create page: 0.309 seconds
Powered by Kunena Forum